Odchudzanie to dzisiaj bardzo popularny
temat. Prasa, media, a w tym Internet podpowiadją wiele sposobów,
treningów i diet, mniej lub bardziej skutecznych. Czasem łapiemy
się za głowę, zastanawiając się: który z nich wybrać?
Ja dzisiaj chciałam przedstawić swój
sposób na odchudzanie. Nie twierdzę, że przynosi 100% efektów,
lub, że schudniecie nie wiadomo ile kilogramów w jakimś krótkim
czasie. Uważam jednak, że jest skuteczny i w miarę prosty w
wykonaniu, jednak na efekty trzeba poczekać.
Mianowicie, moim sposobem na
schudnięcie jest jazda na rowerze. Sposób prosty, ponieważ
wystarczy wyciągnąć rower z piwnicy i jechać. Jednak jazdy należy
sobie odpowiednio rozplanować.
Nie może być tak, że w ciągu
tygodnia nic się nie poruszasz, a w sobotę przejedziesz mnóstwo
kilometrów. Takie jeżdżenie wpłynie negatywnie, obciąży twój
organizm i zakwasi Ci mięśnie, więc przez cały tydzień będziesz
je leczyć, by w kolejną sobotę nabawić się ich od nowa. Taki
trening jest niekorzystny i mija się z celem.
Aby trening przebiegał prawidłowo,
należy jeździć często, a regularnie, powoli zwiększając długość
trasy i prędkość pedałowania. Przydatne do tego będą
urządzenia, takie jak, liczniki rowerowe.
Bez nich ani rusz, jeśli chodzi o trening. Zacznijmy od pół
godziny dziennie, spokojnym lub umiarkowanym tempem. Co prawda, przez
pół godziny na rowerze, nie spalimy żadnych kalorii, ponieważ
mięśnie korzystają z własnych rezerw glukozy, jednak już godzina
jazdy pozwala spalić około 500 kalorii. Warto jednak zacząć od 30
minut dziennie, aby zbyt szybko się nie zniechęcać i stopniowo
zwiększać odległości. Nabierzemy wtedy wprawy, a im dłuższe
trasy, tym więcej tłuszczu spalą nasze mięśnie. Specjalistyczne
sklepy mają w swojej ofercie liczniki rowerowe, które oprócz
naliczani kilometrów, pokazują również ilość spalonych kalorii.
Myślę, że jest to bardzo motywująca funkcja, gdyż widzimy efekty
naszego wysiłku.
Myślę, że
rower, jako sposób na odchudzanie to trafiony pomysł. Można
przecież zacząć od dojeżdżania na rowerze do pracy. Jeżeli
jazdę na rowerze połączymy z odpowiednią dietą, myślę że
efekty będą murowane!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz